„Każdy ma swój Everest” To piękna kwintesencja zakończenia prelekcji Piotra Pustelnika – trzeciego po Jerzym Kukuczce i Krzysztofie Wielickim a dwudziestego na świecie Polaka, który zdobył Koronę Himalajów.
17 marca 2013 roku w Katowicach zakończył się VI Przegląd Filmów Górskich trwający trzy dni od 15 do 17 marca tego roku. Oprócz bogatego repertuaru filmów stricte o tematyce górskiej pokaz uświetnili swoją obecnością wspaniali goście: Janusz Majer, Olga Morawska, Ryszard Pawłowski, Piotr Gąsiorowski oraz najbardziej przeze mnie oczekiwany Piotr Pustelnik.
I ... nie rozczarowałam się. Oczywiście idąc na „spotkanie” z Piotrem Pustelnikiem przeczytałam prawie wszystkie dostępne materiały i informacje dotyczące jego życia a przede wszystkim jego górskiej drogi – która jak wiemy zakończyła się zwieńczeniem jego życiowej pasji.
Jakież było na początku moje zaskoczenie – na scenę kinoteatru RIALTO w Katowicach wszedł na pierwszy rzut oka niepozorny facet. Pierwsza myśl – nie tego się spodziewałam !!! Dlaczego? No cóż odpowiedź jest bardzo prozaiczna – taka postać w moich wyobrażeniach – to powinien być „olbrzym” . A tu stoi przede mną mężczyzna normalnej postury, wzrost, waga bardzo zwyczajowa. Ale to co mnie najbardziej zaintrygowało w tym człowieku – mówię jak na razie o zewnętrznym wrażeniu – to niesamowite opanowanie, spokój i tak jakby smutek wyrysowany na jego twarzy. Nie trzeba przypominać czytającym ten tekst osobom o tragedii jaka wydarzyła się w tamtym miesiącu – zaginięcie naszych dwóch himalaistów pod szczytem Broad Peak.
I zaczęła się oczekiwana prelekcja Piotra Pustelnika – całość podparta bardzo interesującym slajdowym materiałem. Myślę, że warto w tym miejscu nieco przybliżyć czytelnikom jego postać.
Piotr Pustelnik urodził się 12 lipca 1951 roku w Łodzi. Jest doktorem inżynierii chemicznej, pracownikiem naukowym Wydziału Inżynierii Procesowej i Ochrony Środowiska Politechniki Łódzkiej. Jako trzeci z polskich himalaistów zdobył wszystkie 14 szczytów liczących powyżej 8000 m n.p.m.. Koronę otworzyło wejście na Gasherbruma II (8035 m n.p.m.) 19 lipca 1990 roku a zamknęło wejście na Annapurnę (8091 m n.p.m.) w dniu 27 kwietnia 2010 roku. Dokonał tego jako trzeci Polak w historii, po Jerzym Kukuczce i Krzysztofie Wielickim. Piotr Pustelnik jest twórcą projektu „Trzy Korony”, czyli pomysłu na zdobycie Korony Ziemi, Koronki Ziemi (drugie co do wielkości szczyty kontynentów ) i Korony Himalajów i Karakorum. Wychowanek, wieloletni członek i kilkukrotny prezes Akademickiego Klubu Górskiego w Łodzi. Do 2007 roku był redaktorem naczelnym miesięcznika górskiego „n.p.m.”. W 2007 roku dostał nagrodę Explorera, przyznawaną co roku podczas Explorers Festival w Łodzi, światowym indywidualnościom w dziedzinie eksploracji. W marcu 2011 roku otrzymał nagrodę „Super Kolosa 2010” za zdobycie Korony Himalajów jako trzeci Polak i dwudziesty na świecie. Prywatnie mąż oraz ojciec trzech synów.
Piotr Pustelnik zawsze wyznawał i wyznaje do tej pory zasadę najbardziej bezpiecznego wejścia na górę. Jego zdaniem nadmierne ryzyko nie ma najmniejszego sensu. Ma własne tempo, nie lata po górach jak „student”. Preferuje zachowawczą postawę. Wielokrotnie, jeśli uznawał, że dalsze wspinanie jest już poniżej akceptowalnego ryzyka, to się wycofywał. W czasie wypraw musiał mieć zawsze psychiczny komfort – spokój. To, że w wieku 39 lat zdobył swój pierwszy ośmiotysięcznik Gasherbrumę II nie znaczy, że wziął się znikąd. Cały czas się wspinał ale miał również swoje życie zawodowe – nauczyciela akademickiego oraz życie rodzinne z którego nie chciał rezygnować. „ ...Góry to było hobby, a gdybym został zawodowym himalaistą, przestałoby to być hobby. Chciałem tej pułapki uniknąć. I uważam nadal, że w życiu trzeba mocno stać na dwóch nogach ...”. W 2011 roku Piotr Pustelnik otrzymał SUPER KOLOSA – kapituła nagrody podkreśliła, że to wyróżnienie otrzymał między innymi za zrezygnowanie ze zdobycia szczytu na rzecz udzielenia pomocy choremu Szerpie. Najtrafniej oddają to słowa samego wyróżnionego „ ... Etyka w górach ma barwę biało – czarną. Razem wchodzimy i razem wracamy. I dla mnie tak właśnie jest ...”. Postawę taką Piotr Pustelnik również stosuje w życiu prywatnym o czym świadczą wypowiedzi jego przyjaciół i znajomych.
W udzielanych wywiadach Piotr Pustelnik nadmienia, że w najwyższe góry już raczej nie powróci. Podkreśla, że ma „swój wiek” i będzie obecnie realizował inne przedsięwzięcia na przykład wejścia na Antarktydzie, Oceanii, bo jak sam podkreśla „... góry to moje życie więc nie zamknę się w domu ...”. Poza pasją pragnie również poświęcić więcej czasu dla swojej rodziny podkreślając „... to wspaniałe mieć kogoś kogo się bardzo kocha, mieć kogoś dla kogo warto żyć ...”.
Opowiadana historia dotycząca pasji, życia zawodowego oraz rodzinnego naszego polskiego himalaisty dla wielu słuchaczy była „lekiem na całe zło” tego świata i nadzieją na lepszy czas – być może właśnie na postawienie na własne cele i zdobycie swojego wymarzonego Everestu trzymając się zasady Fair Play w życiu prywatnym i zawodowym czego oczywiście wszystkim życzę.
Anna H. Harlender
