BESKIDY FAT BIKE CHALLENGE

07.02.2019

Pierwsza edycja Beskidy Fat Bike Challenge w Węgierskiej Górce za nami. Zorganizowanie w Beskidach konkurencji dla FAT bike – ów i klasycznych MTB (opony do 3.0 cali), to przy tegorocznych obfitych opadach śniegu było dużym wyzwaniem dla organizatorów. Grupa zapaleńców i pasjonatów MTB z Beskidu Żywieckiego RYSIANKA TEAM zrobiła wszystko aby przy niespodziewanym, weekendowym wzroście temperatury i częściowym roztopie, zawodnicy poczuli się usatysfakcjonowani ze startu w Węgierskiej Górce. Przygotowanie trasy spoczywało w rękach i nogach chłopaków z Rysianka Team, którzy zrobili wszystko co w ich mocy, aby nie „spalić”debiutu organizacyjnego zimowej imprezy rowerowej. Przyjechali do nas zawodnicy z różnych części Polski, odwiedzili nas również koledzy ze Słowacji.

Z powodu trudnych warunków pogodowych organizatorzy podjęli decyzję o zmodyfikowaniu trasy. Początkowy dystans 28 km, który miał być poprowadzony w wyższych partiach okolicznych wzniesień okazał się nieprzejezdny. Roztopiona, dwu metrowa warstwa śniegu byłaby bezlitosna dla zawodników. Skrócona trasa o długości 20 km z 650m przewyższeniem i tak dała się we znaki uczestnikom, których na starcie zameldowało się 47.Trasa była trudna i każdy kto zna realia Beskidów miał tego świadomość.

Zawodnicy wyruszyli ścieżką rowerową za pilotem, z Ośrodka Sportowo Rekreacyjnego JAZ, po 2 km i minięciu mostu na rzece Soła nastąpił ostry start, gdzie od razu przystąpili do emocjonującej rywalizacji. Śnieg, który zalegał na odcinkach asfaltowych ustąpił i na nich właśnie mieli przewagę zawodnicy jadący na MTB, z kolei FATY dzielnie sobie radziły na śnieżnej, mocno roztopionej nawierzchni trasy. Podjazd długości 1,3 km czerwonym szlakiem (Główny Szlak Beskidzki) w kierunku Glinnego był mocną próbą sił. Niewielu pokonało go bez częściowego podchodzenia.

Specyfika tej części Beskidów powodowała, że po stromych podjazdach mieliśmy kilka ostrych zjazdów.

Kolejną część trasy – odcinek wśród karpackiej buczyny – udało się organizatorom przygotować w ostatniej chwil, a odsłonięty spod śniegu szuter prowadził zawodników widokową trasą do bufetu zlokalizowanego na 12 kilometrze trasy.

Następnie zawodnicy musieli pokonać krótki odcinek śnieżny, aby po kolejny mocnym zjeździe dostać się do ostatniego podjazdu po asfalcie i płytach. Tutaj sztywny podjazd do czerwonego szlaku wielu zawodnikom, na tych końcowych kilometrach, przypalił łydkę.

Zjazd czerwonym szlakiem to była czysta przyjemność i wytchnienie po jeździe w tym wymagającym terenie.

Mimo ciężkich warunków wszyscy uczestnicy bezpiecznie dotarli do celu i przy dźwiękach góralskiej kapeli zostali powitani na mecie. Otrzymali pamiątkowy medal oraz sowicie nakarmieni tradycyjnymi regionalnymi duszonkami, ciastami, żurkiem i grzanymi napojami góralskimi.

Po dekoracji zwycięzców, odbył się konkurs z wieloma cennymi nagrodami. Dzięki zaangażowaniu członków naszego Stowarzyszenia Rysianka oraz wsparciu sponsorów staraliśmy się podołać dobrej organizacji imprezy. Sądzimy, że udało nam się przyzwoicie przygotować i poprowadzić pierwsze zimowe zawody dla kolarzy górskich w tej części Beskidów, które wygrał Maciej Stanowicz z Mitsubishi Materials MTB Team ze Świebodzic. Jednak gratulacje należą się wszystkim startującym, którzy okazali się twardymi kozakami. Gratulujemy i zapraszamy na kolejne nasze Rysiankowe imprezy w Beskidzie Żywieckim !!!

WYNIKI:

Kategoria FAT BIKE kobiety:

1. MOSKAL BEATA – KRAKÓW CZAS: 2:13:46

2. SKOWYRA MONIKA (72D WINDSPORT TEAM ) SADOWO CZAS: 2:28:23

3. GRZYWA IGA – KRAKÓW CZAS:2:28:48

4. Klimek Magdalena – Karpeta (Rysianka Team) Węgierska Górka czas: 2:38:04

Kategoria FAT BIKE mężczyźni:

1. Stanowicz Maciej (Mitsubishi Materials MTB Team) Świebodzice czas: 1:30:31

2. Miodoński Jarek (Sport Pasja) Żywiec czas: 1:44:10

3. Hubka Marcin (Rysianka Team) Węgierska Górka czas: 1:50:28

– – – – – – – – – – – – – – – – – – — – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –

4. Duraj Marcin (Rysianka Team) Węgierska Górka czas: 1:55:02