Po raz kolejny wyruszyliśmy na górską trasę. Tym razem były to Trzy Korony, które dumnie wznoszą się ponad Dunajcem i są symbolem nie tylko Pienińskiego Parku Narodowego ale i całych Pienin. Część grupy poruszała się pięknym szlakiem około 4 godzin marszu na Trzy Korony przez Sokolicę. Charakterystyczny szczyt Trzech Koron składa się z pięciu wapiennych turni, a najwyższą z nich jest Okrąglica. To właśnie na jej wierzchołku odnaleźliśmy niewielką platformę widokową, na którą prowadzą metalowe schody. A tutejsza panorama jest nadzwyczaj czarująca, dlatego, nic dziwnego, że Trzy Korony są jednym z najchętniej odwiedzanych szczytów z którego można dojrzeć Tatry, Beskidy, wijący się w dole Dunajec czy też sąsiednie zakamarki Pienińskiego Parku Narodowego.
Drugi wariant to przejście urokliwym szlakiem wzdłuż Dunajca ze zwiedzaniem Czerwonego Klasztoru. Druga grupa pokonywała tą trasę. Ma ok. 10 km długości i prowadzi ze Szczawnicy do Czerwonego Klasztoru. Tylko 20% długości traktu przebiega po stronie polskiej, pozostała część po stronie słowackiej.
Spotkaliśmy się w Sromowcach Niżnych. Pełni wrażeń, wspaniałych nastrojów, zachwyceni bezpiecznie wróciliśmy z wyprawy.
Tekst: Jolanta Figat-Maślanka
Foto: Jan Maślanka
Zenek Pawlus